Dzień trzeci 1 grudnia

Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny

Rozważanie

Dzisiaj, na tym etapie drogi, prowadzeni słowami hymnu Magnificat, widzimy, jak Maryja oddaje Bogu jak największą chwałę. Jest to zaproszenie do bycia pokornym i cichym, a jednocześnie zaproszenie do tego, by całą swą siłę czerpać z Boga. Bóg daje się nam, im bardziej jesteśmy bezsilni i ubodzy – jak naczynie, które można napełnić świeżą wodą tylko wtedy, jeśli jest ono puste. Im bardziej się uniżymy przed Bogiem, tym bardziej On nas wywyższy. Bo wejrzał na uniżenie służebnicy swojej. „Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą wszystkie pokolenia, gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny. Święte jest Jego imię.” Dlatego oddając cześć i uwielbienie Bogu zatańczmy przed Bogiem na jak największą Jego chwałę, tak jak tańczyli: król Dawid, Miriam – siostra Mojżesza, czy sama Maryja.

Komentarz (słowa św. Maksymiliana Kolbego)

Niepokalana… Szczyt doskonałości stworzenia, Boża Matka, najbardziej ubóstwiona ze stworzeń. Celem stworzenia, celem człowieka, to coraz większe upodobnienie się do Stwórcy, coraz doskonalsze ubóstwienie. „Bóg staje się człowiekiem, żeby człowiek stał się Bogiem” – mówi św. Augustyn.

Naśladujemy ludzi dobrych, cnotliwych, świętych, ale żaden z nich nie jest bez niedoskonałości; tylko Ona, niepokalana od pierwszej chwili swego istnienia, nie zna żadnego chociażby najlżejszego upadku. Ją więc naśladować, zbliżyć się do Niej, stać się Jej, stać się Nią – oto szczyt doskonałości człowieka.

Modlitwa: Witaj, Królowo…