źródło: https://m.naszdziennik.pl/artykul/212699 Wtorek, 3 września 2019, Nr 204 (6560) – Pierwsza strona
Święty Józef obroni Kościół
Podejmując nabożeństwo do Przeczystego Serca św. Józefa, zobaczymy wielkie owoce Bożego działania w naszym życiu
Nabożeństwo do Przeczystego Serca św. Józefa od 1995 roku szerzy w Polsce i w świecie Wspólnota Świętego Józefa. Obecnie modlą się nim także wierni w Austrii, Niemczech, w Londynie i na Maderze w Portugalii. – Wcześniej nabożeństwo było krzewione przez kapłanów związanych ze Wspólnotą, teraz, kiedy zostało zatwierdzone, możemy jeszcze bardziej przybliżyć św. Józefa ludziom. Również kapłani w innych krajach mogą przedłożyć to nabożeństwo swoim biskupom – mówi z radością Marta Szczerzyńska, odpowiedzialna za Wspólnotę Świętego Józefa.
Nabożeństwo do Przeczystego Serca św. Józefa wiąże się bezpośrednio z kultem Najświętszego Serca Jezusa i Niepokalanego Serca Maryi. Jego istotą jest spowiedź i Komunia Święta wynagradzająca przez pięć pierwszych śród miesiąca oraz rozważanie i modlitwa w jedności Trzech Serc: Jezusa, Maryi i św. Józefa. – Nabożeństwo jest niezwykłe pod kątem wynagrodzenia Najświętszemu Sercu Jezusa i Niepokalanemu Sercu Maryi przez Przeczyste Serce św. Józefa, mocno wpisuje się w pierwsze piątki i soboty miesiąca. Przez pięć miesięcy modlimy się też o konkretne cnoty św. Józefa – wyjaśnia Marta Szczerzyńska.
Dlaczego po objawieniu tajemnicy Świętych Serc Jezusa i Maryi przychodzi czas na ukazanie Przeczystego Serca św. Józefa? Domaga się tego Niebo. U końca czasów św. Józef wychodzi z cienia, objawia swą obecność i moc jako Opiekun Kościoła. – Tak jak św. Józef został dany Jezusowi, Maryi, Świętej Rodzinie na początku misji Mesjasza, potem „znika”, tak teraz, u końca czasów, pojawia się znów – jako Patron Kościoła. Taki jest zamiar Boga Ojca – podkreśla ks. dr Andrzej Latoń, prezes Polskiego Studium Józefologicznego.
– W adhortacji „Redemptoris Custos” św. Jan Paweł II napisał, że św. Józef jest świętym na obecne czasy i na te, które idą. Jestem pewien, że te czasy przyszły. Święty Józef jest nam bardzo potrzebny, byśmy umieli sobie poradzić z tym, co dzieje się w świecie, z czym zmaga się Kościół. Wierzę, że męska ręka człowieka sprawiedliwego, jak w Piśmie Świętym nazywany jest św. Józef, objawi swoją potęgę i działanie – wyjaśnia ks. prałat Leszek Szkopek, proboszcz parafii Najświętszej Maryi Panny Wniebowziętej w Ostrzeszowie, który praktykuje nabożeństwo do Przeczystego Serca św. Józefa.
W adhortacji „Redemptoris Custos” św. Jan Paweł II prosi, by jak najczęściej odmawiać modlitwę-egzorcyzm Leona XIII do św. Józefa, rozpoczynającą się od słów „Do Ciebie, święty Józefie, uciekamy się w naszej niedoli”. – Ona nie straciła na aktualności, jest na nasze czasy – akcentuje ks. Jacek Plota, kustosz Narodowego Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu. – Mamy mocno uwierzyć, że św. Józef jest patronem Kościoła, i powierzać mu swoje życie i Kościół, żeby diabeł nie zwyciężał. Bo św. Józef jest postrachem duchów piekielnych – dodaje.
Na czas trudnych doświadczeń
Jakie owoce przynosi kult Przeczystego Serca św. Józefa w życiu jego czcicieli? Dlaczego jest to nabożeństwo szczególnie na nasze czasy? Klucz stanowi misterium miłości Trzech Serc, które ukazuje tajemnicę przymierza Trójjedynego Boga z ludźmi. Mówią o tym świadec-twa osób odprawiających pierwsze środy miesiąca.
– Po dłuższym czasie poznawania św. Józefa i praktykowania nabożeństwa do Przeczystego Serca zauważyłam, że św. Józef jest nie tylko opiekunem od spraw ludzkich – rzeczy materialnych, zdrowotnych – ale kształtuje nas w sposób duchowy. My nie jesteśmy godni przybliżyć się do Serca Pana Jezusa w takiej formie, w jakiej możemy to uczynić poprzez te Dwa Serca. Święty Józef, który jest najbliżej nas, przybliża nas do Maryi, która była bez grzechu, i myślę, że na to spotkanie też nas przygotowuje. Ufamy, że Matka Boża przez swoje Serce oddaje nas nieustannie Jezusowi – wyznaje Marta Szczerzyńska.
Święty Józef w swej cichości i skromności uczy nas, jak żyć w czasach powszechnej apostazji i dyktatury relatywizmu, jak odpowiadać na zagrożenia uderzające zwłaszcza w dzieci. – Oddanie się św. Józefowi przynosi każdemu pokój serca. Ta ufność pozwala nam dzielnie przejść przez trudności. Wiemy, że dziś nie jest łatwo obronić wartości religijne, dzieci, które wychowujemy, ale mając takiego patrona, trudy nie są ciężkie – wskazuje odpowiedzialna za Wspólnotę Świętego Józefa.
Marta Szczerzyńska podkreś-la, że jako wdowa doświadcza codziennie opieki św. Józefa nad dwojgiem jej małych dzieci. – Wiem, że nikt tak jak św. Józef nie jest w stanie zatroszczyć się o moich synów. Nieustannie wspomaga nas w trudnych sytuacjach, również tych wychowawczych – wskazuje.
W trakcie nabożeństwa do Przeczystego Serca św. Józefa odmawia się modlitwę „W czasie doświadczeń”, która wyraża zaufanie, że tak jak kiedyś św. Józef przeprowadził Świętą Rodzinę przez pustynię podczas ucieczki do Egiptu, tak dziś przeniesie przez trudności każdego człowieka, który się do niego zwraca o pomoc.
Prośba kardynała
Podczas ostatniego objawienia w Fatimie, 13 października 1917 r., troje pastuszków widziało na niebie, jak św. Józef, trzymając w ramionach Dziecię Jezus, w obecności Maryi trzykrotnie pobłogosławił świat znakiem krzyża. Pan Bóg zechciał wskazać w ten sposób na rolę Opiekuna Świętej Rodziny w historii zbawienia i na przymierze Trzech Serc.
– Opieka św. Józefa, którą odczuwam zarówno w sprawach zawodowych, jak i prywatnych, pozwala mi dotknąć miłości Boga Ojca i doświadczyć pełni bezpieczeństwa. Wprowadzanie cnót wynikających z nabożeństwa do Przeczystego Serca do życia codziennego prowadzi mnie na drogę wypełniania uczynków miłosierdzia względem duszy i ciała. Owoce, które dotychczas rozpoznałam, to między innymi uważna wrażliwość serca na odczytywanie znaków Bożych w życiu codziennym, głębokie przewodnictwo św. Józefa po ścieżkach wiary, głęboka świadomość ważności wierności Bogu we wszystkich sprawach i decyzjach oraz przejrzystość postawy w wyborach życiowych, wzrost zaufania nieomylnej Opatrzności Bożej – dzieli się pani Anna, która praktykuje nabożeństwo do Przeczystego Serca św. Józefa.
Jest ono również znane w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu. Impuls do wprowadzenia nabożeństwa wyszedł od ks. kard. Raymonda Leo Burke’a.
– Kiedy ksiądz kardynał dwa lata temu nawiedził nasze sanktuarium, zapytał w kaplicy Cudownego Obrazu, czy mamy nabożeństwo do Przeczystego Serca św. Józefa. Nie mieliśmy. „To zastanówcie się” – poprosił kardynał. Postanowiłem więc je wprowadzić – wspomina ks. Jacek Plota, kustosz narodowego sanktuarium.
Odkrywanie św. Józefa
Ksiądz prałat Leszek Szkopek, długoletni szef diecezjalnego Radia Rodzina w Kaliszu, w 2015 r. został proboszczem parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Sycowie. To był czas, kiedy zaczął odkrywać nabożeństwo do Przeczystego Serca św. Józefa. Zapragnął wprowadzić je do swojej wspólnoty parafialnej.
– Na terenach obecnej diecezji kaliskiej przeważa w środy nowenna do Matki Bożej Nieustającej Pomocy. W Sycowie też na to natrafiłem. Ale osobiście byłem przekonany, że Matka Boża życzy sobie nabożeństwa do Przeczystego Serca św. Józefa. Delikatnie przez półtora roku próbowałem ukazywać jego sens i głębię. Od marca 2017 r. udało mi się wprowadzić to nabożeństwo. Ludzie przyjęli je z wielką miłością – opowiada ksiądz prałat. Nabożeństwo odprawia się w formie szerzonej przez Wspólnotę Świętego Józefa, z intencją wynagradzającą Niepokalanemu Sercu Maryi.
– Gdy odchodziłem z Sycowa, największą radość sprawiło mi to, że w podziękowaniach parafianie nie wymieniali rzeczy materialnych, które udało nam się zrobić, ale dziękowali za to, że odkryli miłość do św. Józefa – mówi ks. Leszek Szkopek. Od ubiegłego roku jest proboszczem parafii Najświętszej Maryi Panny Wniebowziętej w Ostrzeszowie. – Tutaj też noszę pragnienie wprowadzenia nabożeństwa do Przeczystego Serca, bo kocham św. Józefa. Pan Bóg na pewno chce, żeby był on tu czczony – ksiądz prałat ma nadzieję, że od marca przyszłego roku uda się rozpocząć nabożeństwo pierwszych śród miesiąca.
Zapytany o osobiste doświadczenie opieki św. Józefa, bez wahania wymienia spotkania w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu, które przygotowuje i prowadzi od 16 lat w pierwsze czwartki miesiąca. – Jestem absolutnie przekonany, że przynajmniej od dekady to św. Józef dobiera tematy, gości i prowadzi te spotkania. Moje pomysły już dawno by się skończyły, a tu co miesiąc pojawia się coś nowego, coś, co jest lepsze od moich planów – wyznaje kapłan.
Oczywiście jest wiele przykładów wskazujących na obecność i ingerencję św. Józefa w życie ludzi zawierzających się jego wstawiennictwu. Ksiądz Leszek Szkopek przytacza dwa świadectwa z czasu swojej posługi w Sycowie. Jedno dotyczy powrotu do zdrowia małego chłopca, który nie przyjmował żadnych pokarmów, jego życie było zagrożone. W dniu, kiedy do domu jego babci przybył obraz św. Józefa peregrynujący po parafii, wszystko się odmieniło. Chłopiec jest zupełnie zdrowy.
Druga historia dotyczy mężczyzny, który doznał udaru, jadąc samochodem do kościoła. Był w ciężkim stanie. Rodzina z ufnością modliła się do św. Józefa. W przededniu odpustu św. Józefa do Kalisza udała się parafialna pielgrzymka. Córka chorego mężczyzny zadzwoniła do księdza proboszcza, prosząc: „Pomódlcie się za tatę”. W południe, gdy w sanktuarium piel-grzymi uczestniczyli w Mszy Świętej, nastąpił radykalny przełom w stanie zdrowia mężczyzny. Rodzina jest przekonana, że żyje on dzięki modlitwie do św. Józefa.
Małgorzata Rutkowska